poniedziałek, 3 czerwca 2013

Rodział 8

Wybaczcie że krótko ale postanowiłam posmęcić wam trochę o uczuciach abyście mieli pewność w jakiej sytuacji znajdują się bohaterowie.Ale postaram się wam nadrobić te nudy kolejną długą notką ;)

Laila siedziała czytając kolejną powieść romantyczną jednak jej myśli nie były związane z lekturą a z dziwnym zachowaniem Jeny.Zaczęła się zastanawiać czy tak właśnie zachowują się pary a jeśli tak to czym się różni związek od przyjaźni.Jeny siedziała bliżej Szymka no i na przywitanie się pocałowali to fakt ale gdzie się podziały te romantyczne spojrzenia,te które tak często były opisywane w książkach.Czy tylko tym różni się związek od przyjaźni .? Czy może im się nie układa .? A może Jeny się krępowała .? W końcu Laila nigdy nie miała przyjaciół ani nawet chłopaka więc nie wiedziała jak odróżnić od siebie te dwa najważniejsze uczucia.Czy miłość naprawdę tak mało różniła się od przyjaźni .? W opowiadaniach można łatwo rozróżnić miłość od przyjaźni ale w końcu życie to nie książka czy film.Po chwili jednak dziewczyna spostrzegła że siedzi nad otwartą książką nie przeczytawszy nawet słowa.Ale nie potrafiła się skupić,nurtowało ją tak wiele pytań na które nie znała odpowiedzi.Chciała wiedzieć czemu Jeny wydaje się jej nie ufać i dlaczego Szymon nie zachowywał się w stosunku do niej jak do swojej ukochanej.Nie wiedziała ile jeszcze wytrzyma bez odpowiedzi na podstawowe pytania,no bo może starczy jej sił na jutro i jutro i jutro i jeszcze jutro ale co dalej.? I dlaczego jej rozum stwarzał pytania na które serce nie znało odpowiedzi .? Wciąż nasuwały jej się coraz trudniejsze i ważniejsze pytania aż w końcu zaczęła się zastanawiać czy to co jest między nią a Szymonem to nie jest przypadkiem coś więcej niż przyjaźń.A co jeśli jednak on coś do niej czuję ale ze względu na nią i Jeny nie chcę się przyznać .? A może nie czuje do niej nic i jeśli ona coś zasugeruje wybuchnie głośnym śmiechem .? Laila siedziała na kanapie próbując się uporać z myślami choć wiedziała że zbyt długie myślenie nad czymś tworzy tylko więcej problemów.

Szymon w tym czasie wracał do domu z słuchawkami na uszach i nie wiadomo dlaczego także zaczął się zastanawiać czy między nim a Lailą nie ma nic więcej .? Czy jest fair w stosunku do Jeny ukrywając swoje uczucia do Laili.?Ale mimo to bał się odrzucenia przez dziewczynę która tak bardzo namieszała w jego życiu.Tak mocno się zamyślił że nawet nie zauważył kiedy wpadł na znak drogowy uderzając głową w słupek.Nabił sobie sporego guza ale cóż można powiedzieć że to kara za niepewność.Wtedy się otrząsną było to trochę jak zimny prysznic.Wolał wybrać wspólną przyszłość z Jeny którą kochał i był pewny jej uczuć niż ryzykować i stracić je obie.Mimo to i tak miał w sobie niepewność,no w końcu zależało mu na Laili była piękna,inteligentna,z poczuciem humoru i przede wszystkim miała wspaniałe serce.Wiedział że prędzej czy później zrani którąś z nich jeśli obojgu da nadzieję więc wchodząc do domu postanowił przez jakiś czas zachować dystans między nim a Lailą.I tym samym przestać dawać jej złudne nadzieję.Z drugiej jednak strony jeśli Laila będzie miała nadzieję to oznacza że chciała by jednak być z nim.
-I to się nazywa dylemat.Powiedział chłopak sam do siebie ściągając bluzę.Po czym odetchnął głęboko i padł wykończony na łóżko.

Jeny zastanawiała się jak poróżnić swojego chłopaka z Lailą jednak nic nie przychodziło jej do głowy.Mimo to była pewna że musi coś zrobić bo jeśli zostawi to tak jak jest to na przyjaźni się nie skończy.Nie była przyzwyczajona do zabiegania o związek,zawsze to chłopcy o nią zabiegali i nie musiała się obawiać że ją zostawią.Ale teraz było inaczej,czuła zagrożenie ze strony Laili która przecież jeszcze nie dawno do pięt jej nie dorastała a teraz rywalizują ze sobą.Nie mogła uwierzyć w taki stan rzeczy i wierzyła że jest jakieś wyjście.Każdy by jej w tej chwili poradził aby zaufała Szymonowi i powiedziała mu co czuje ale ona nie była wszyscy i nie mogła się płaszczyć przed Szymonem z resztą nigdy w życiu by nie przyznała że czuje zagrożenie ze strony Laili.W najgorszym wypadku Szymon ją zostawi a ona pewnie zacznie kłamać że jej na nim nie zależało i że i tak chciała z nim zerwać.Zawsze była zdania że okazywanie uczuć ją pogrąży i że stoczy się społecznie.Dlatego też każdy uważał że ma ona serce z kamienia i tylko nieliczni widzieli w niej kogoś wartościowego.Do takich osób zaliczał się oczywiście Szymon który był bardzo czuły na uczucia innych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz